wtorek, 18 września 2012

Oddanie....





Pragnę oddać Ci Panie me serce zranione…
Pragnę oddać Ci Panie me oczy zmęczone…
Pragnę oddać Ci jeszcze rozumek i wnętrze
abyś spokojnie mógł wlać miłosierdzie…
            Trzy kroki przejdę balast zostawię
            a Ty z uśmiechem spojrzysz i powiesz wspaniale!
            Kolejny kilometr i oczy swe wznoszę
            a Ty jeszcze bardziej utulisz mnie w sobie…
            Wszechświaty przebyłam u Twoim boku
            a Ty tak szczęśliwy pochylisz się znacznie
            i ja Ci powtórzę to z czym zaczęłam na starcie…
Oddaje Ci Panie me serce zranione
Ty je uczynisz czym zechcesz mój Panie….     
Oddaje Ci Panie me oczy zmęczone
Ty je czynisz czym zechcesz mój Boże…
Oddaje Ci jeszcze rozumek i wnętrze
a Ty spokojnie wlejesz co zechcesz…
            Bo Ty miłością i Panem mym jesteś
            tam gdzie mnie poślesz tam zaraz pobiegnę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz